Bardzo wiele osób decyduje się na wynajmowanie mieszkania oraz jego wyszukiwanie na własną rękę. Wiąże się to oczywiście z niższymi kosztami, gdyż wiele biur nieruchomości opłatę, czyli tzw. prowizję pobiera nie od właściciela nieruchomości, lecz od wynajmującego mieszkanie. Oszczędności nie są wielkie, gdyż większość biur nieruchomości pobiera prowizję w wysokości połowy miesięcznego czynszu – jest to jednorazowa opłata, którą uiszczamy po podpisaniu umowy najmu. Warto jednak sprawdzić przed ostateczną decyzją, jakie są warunki i wysokość pobieranej prowizji.

Jeżeli jednak zdecydujemy się na wynajęcie mieszkania przez agencję pośrednictwa nieruchomości, powinniśmy wcześniej sprawdzić, na jakich zasadach działa dana agencja i czy nie jest to firma oszukująca swoich klientów. Szczególnie w okresie wczesno jesiennym pojawia się wiele firm, które mają mało wspólnego z biurami nieruchomości. Ich jedynym zadaniem jest odpłatne udostępnienie nam ogłoszeń, które możemy samodzielnie wyszukać w internecie lub w ogłoszeniach w czasopismach regionalnych. Tego typu praktyki nie są zupełnie związane z działaniem agencji pośrednictwa nieruchomości.

Pierwszym sygnałem świadczącym o niskim profesjonalizmie takiego biura jest niechlujnie urządzona siedziba, brak trwałych oznaczeń na zewnątrz budynku typu szyldy czy logo firmy oraz bardzo niskie ceny. Co więcej, jeżeli „pośrednik” nie potrafi okazać się numerem licencji oraz żąda jakichkolwiek pieniędzy za samo przekazanie nam adresów odpowiadających nam mieszkań, to powinniśmy szybko zrezygnować z usług takiej firmy.

Aby wynajęcie było przeprowadzone legalnie, to umowa powinna zawierać pełne dane obu stron, wysokość czynszu oraz określać wymogi i zobowiązania każdej ze stron, czyli wynajmującego, oraz najemcy lokalu. W umowie warto także zawrzeć stan faktyczny mieszkania, spis sprzętu, jaki się w nim znajduje oraz dokumentację w formie zdjęć. Dzięki temu obie ze stron będą w pełni zabezpieczone przed ewentualnymi roszczeniami.